Po tygodniu Uchawi świetnie się czuła, nie miała już ran oraz przybrała na wadze. Dlatego Rafiki pozwolił jej wrócić do nowego domu czyli lwiej skały.
-Hej Uchawi nareszcie wyszłaś teraz będziesz mogła się z nami bawić.
-Hej Uzuri. Będę mogła tylko Rafiki kazał mi nie biegać.
-Jasne, pobawimy się w coś gdzie nie będziesz musiała biegać.
-To super!
-Uzuri my idziemy.....oo hej Uchawi już wyszłaś-powiedział Jasiri
-Non na to wygląda
-To teraz możemy się z tobą pobawić-powiedział Anastachili
-Tak oczywiście!
-Mam pomysł-mówił ciemny lewek- zapoznamy Uchawi z naszymi przyjaciółmi
-To wspaniały pomysł-odpowiedziała Uzuri- pierwszy raz wymyśliłeś coś mądrego.
-Wiesz co dzięki
-Żartuje braciszku
-No to idziemy?
-Jasne!-odkrzyknęła reszta
Gdy doszli nad wodopój zobaczyli,że inne lwiątka już bawią się w najlepsze, pierwsza zauważyła ich Sparkler.
- hej chłopaki,hej Uzuri ......a kto to jest?
-To jest Uchawi nasza nowa koleżanka- odpowiedziała Uzuri
-Cześć jestem Uchawi
-Hej, a ja Sparkler
Wtedy zauważyła ich reszta i podbiegła do nich.
-Patrzcie to jest nasza nowa koleżanka Uchawi
-Cześ Uchawi- odkrzyknęła reszta
-Ta biała to moja starsza siostra Nazi-kontynuowała Sparkler-obok niej siedzi Bora mój najlepszy przyjaciel później mój kolega Haraka i koleżanki Wazi oraz Doa.
-Dobra to jak nas wszystkich przedstawiłaś to możemy się bawić!-krzyknął Bora.
Wszyscy wspaniale się bawili Uchawi bardzo podobał się Jasiri, ale on nie zwracał na nią uwagi. Wieczorem lwiątka wróciły do domu.
Tymczasem w Srebrnej dolinie:
-Tato czemu ciągle na mnie krzyczysz ja i tak się nie nauczę!
Mała lwiczka szybko pobiegła płacząc.Była to Tofauti, która uczyła się jak być dobrą królową.
-Co się stało?-Spytała Siri
- Chyba byłem dla niej za ostry.
-Pamiętaj nie możesz tak na nią krzyczeć to nie Uhunguzi
-Wiem, powinienem być dla niej milszy w końcu to nasza córka.
Lwiczka dalej płakała bała się,że sobie nie poradzi i będzie złą królową.płaczącą Tofe zobaczył Uhunguzi.
-Tofa co się stało?
-Tata na mnie nakrzyczał, boje się,że nie nadaje się na królowa to ty powinieneś zostać królem.
-Nie mów tak będziesz wspaniałą królową.
-Tak myślisz?
- Oczywiście
Lwiczka przytuliła się do swojego,,brata'',a wieczorem wrócili na srebrną skałę.
Mam nadzieje,że rozdział się podobał.Jak pewnie się domyślacie teraz będzie mniej notek ponieważ zaczęła się szkoła, ale co najmniej jedną na miesiąc będziemy wstawiać czasem zdarzy się,że nawet trzy zależy ile będziemy miały czasu i czy nie stracimy weny.
Pozdrawiam Roki
Czy wiesz,że.......?
Król lew i Pocahontas były tworzone jednocześnie Disney na początku myślał,że to historia o pięknej Indiance zrobi większe show.:)
Mega! Czekam na nowe notki! :)))))
OdpowiedzUsuńDzięki !! :D
Usuń