Hej kochani!
Dla naszych obserwatorów to bardzo zła informacja.Długo się nad tym zastanawiałyśmy i w końcu doszłyśmy do wniosku,że to dobra decyzja.Ogłaszamy oficjalne ZAWIESZNIE tego bloga.Dziękujemy serdecznie Nalusi Król lew,Pati Nie oraz Katarzynie Peli za każdy komentarz i każdą sekundę poświęconą na to żeby czytać naszego bloga.Jesteśmy wam naprawdę wdzięczne. Blog zostaje zawieszony,ponieważ zauważyłyśmy,że statystyki nie rosną i blog po prostu się nie rozwija.Jak widać obserwują nas tylko trzy osoby więc to w ogóle niema sensu.Prowadzimy ten blog już pół roku,a nic się tu nie zmieniło.Postanowiłyśmy go nie usuwać,ponieważ włożyłyśmy w niego bardzo dużo pracy,może w przyszłości do niego wrócimy.Wydaje nam się,że tematyka dalszych losów Kovu i Kiary jest po prostu przereklamowana.Istnieje tyle wspaniałych blogów na ten temat,że po prostu trudno już cokolwiek innego wymyśleć. Dlatego wymyśliłyśmy ciekawszą tematykę.Nasz nowy blog będzie oczywiście opowiadał o Królu lwie,a konkretnie o Uru(matce Mufasy i Taki).Mamy nadzieje,że bardziej was zaciekawi i,że będzie was o wiele więcej.Prolog powinien pojawić się jutro.Przepraszamy wszystkich czytelników, których niestety nie jest zbyt wielu.:(
SERDECZNIE ZAPRASZAMY NA NASZ NOWY BLOG !
http://zycieurukrollew.blogspot.com/
Szkoda , że blog zostaje zawieszony :( Ale na szczęście będzie nowy :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda :( Ledwo co tu trafiłam by... A tu taka nie miła niespodzianka D:
OdpowiedzUsuńChętnie zajrzę do Uru i Tamu. Ach, i nie zgadzam się co do przereklamowanej tematyce o dalszych losach na Lwiej Ziemi. Jest tak duże urozmaicenia historiami i powstaje ich coraz więcej. I mam co czytać :) A jest to mój ulubiony temat dotyczący blogów o Królu Lwie
A i czytałam komentarze w zakładce opowiadania na blogu Nalusi, macie pewien problem z zakładkami. Jeżeli któraś z wasz założyć bloga i podeślę drugiej link aktywacyjny, jedna z was zostanie autorką. Ale można ustawić na administratora( obie będziecie miały nad blogiem taką samą kontrolę). Po prostu wchodzimy w ustawienia, znajdujemy ponownie uprawnienia, najeżdżamy na któreś konto, rozwijamy autora i zmieniamy na administratora.
Nie mam pojęcia czy wiecie o tym fakcie, czy po prostu Lili była chora i nie mogła zmienić. Zaznaczam,że nie chcę nikogo urazić moją niewiedzą :)
Pozdrawiam
Oo dziękujemy za informacje po prostu nie wiedziałyśmy.:) Może i nie jest przereklsmowana twoim zdaniem ale po prostu prowadzenie bloga dla czterech osób nie ma sensu.Nam również jest szkoda miałyśmy na niego tyle pomysłów , ale blog ma już pół roku a nie ma nawet 4 000 wyświetleń, a komentują nam tylko 3 osoby plus teraz doszłaś ty.Na blogu Życie lwicy Tamu po czwartej notce jest więcej czytelników niż na tym po 15 notkach.Może kiedyś wrócimy do tego bloga.Nigdy nie wiadomo;).
UsuńZgadzam się :) Ale no coż... skoro od pół roku blog stoi w miejscu z statystykami, to też bym zamknęła. Choć ja miałam tego znacznie więcej... Ale ja zamknęłam poprzez to że nie miałam ochoty na prowadzenie i rzadko cokolwiek dodawała. A statystyki rosły i czułam się głupio. A co do tego bloga.. To kto wie ;) Pożyjemy zobaczymy.
Usuńpozdrawiam!
Nie wierzę!!! Nie mogę uwierzyć, że zawieszacie bloga... :(((((( Kiedy czytałam tą informację po prostu ledwo co trzymałam łzy... Oj... Nie potrafię uwierzyć... Jednak to bardzo fajnie, że jest nowy blog. Na pewno zaglądne, ale ten blog... Szkoda, ale cóż. To wasza decyzja i szanuję ją. Mam nadzieję, że kiedyś jednak postanowicie do niego wrócić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wasza wierna czytelniczka :)
Chyba 5 odśwież ! Proszę
OdpowiedzUsuńAle co 5,że 5 osób nas obserwuje?Jeśli chodzi o to to nie dodałaś się do obserwujących więc.....fajnie,że odwiedzałaś nasz blog no,ale wiesz rzadko komentowałaś i wgl to i tak jest mało osób.Nie chcemy nikogo obrazić,ale jak tak to pod notką było maksymalnie 3 komentarze i nic więcej,a teraz każdy mówi,że bd czytał i tak dalej.Blog po prostu sie nie rozwija jest bardzo mało wyświetleń.Nam też jest bardzo przykro bo uwierz miałyśmy tyle pomysłów,że starczyło by co najmniej do 30 notki.Naprawdę próbowałyśmy się reklamowąć nawet niektórzy polecali nasz blog,ale i tak nikt nie zaglądał:(Bardzo się napracowałyśmy nad tym blogiem i również jest nam przykro,że nikt nie chciał tego czytać.Nie rozumiem dlaczego bo wszystkie inne blogi o takiej tematyce się rozwijają,a nasz no.....nie do końca,a wydaje się nam,że historia była nawet ciekawa.Może było za wesoło w końcu dopiero teraz było trochę smutno wątków,a reszta rozdziałów może była po prostu nudna.Wejdź na naszego nowego bloga link jest podany w note.Może ci się spodoba nie będzie jednak taki wesoły,ale wydaje nam się,że fabuła jest całkiem dobra.
UsuńPozdrawiam Roki